
Hej, hej :) Można powiedzieć, że weekend już zaczęłam, bo jutro idę tylko na jedną lekcję, a potem jestem zwolniona :) Muszę powiedzie, że tegoroczna jesień jest piękna! Te liście, jest ciepło... aż chce się żyć! :)
Coś mnie naszło i przychodzę dzisiaj do Was z Must Have na jesień :)

Grube, ciepłe, mięciutkie swetry! Tego u mnie w szafie nigdy za dużo! Spiszą się nie tylko na jesień, ale i na zimę. Muszę sobie kupić kilka, bo zorientowałam się, że nie mam ich za dużo..

Kominy, kominyi jeszcze raz kominy! Takie grube, wełniane.. to mi się najbardziej kojarzy z jesienią. Zwłaszcza, gdy za oknem ponuro lubię opatulić się w miękki komin!
Chciałabym kupić sobie jeszcze czapkę a'la beanie, ale to już raczej taka zachcianka.
A na późną jesień oraz zimę niezbędne będą grube, wełniane rękawiczki. Ja chciałabym w kolorze beżowym.

Nie mam butów typowo na jesień, dlatego chciałabym sobie kupić workery. Te buty idealnie sprawdzą się na jesień. Kiedy panuje plucha lepiej nie wybierać się na dwór w adidasach ;)
Chciałabym kupić sobie jeszcze buty emu (oczywiście nie te oryginalne). W ubiegłum roku miałam takie zwyklaczki z Biedronki. Nie powiem - początkowo byłam z nich zadowolona, ale później zaczęły mi przemakać i robić się takie rozlazłe.. teraz czaję się na te z CCC :)

Jesienią muszę jeszcze mieć wzorzyste, grube rajstopy!
I jeszcze takie tam must have biżuteryjne :)
A Wy bez czego nie możecie się obyć tej jesieni? :)