Witajcie! W końcu wiosna. Pisałam Wam już pewnie, że to moja ulubiona pora roku! Uwielbiam kiedy wszędzie zaczyna się zielenić, słoneczko świeci, dzień staje się coraz dłuższy... właśnie, chyba w przyszłym tygodniu zmieniamy czas! A poza tym jest duuużo wolnego od szkoły. Rekolekcje, które rozpoczynamy w środę w tym tygodniu, Święta Wielkanocne, majówka i jeszcze coś by się znalazło :) Wczoraj tj. piątek był dzień wagarowicza, ale niestety nie dla mnie. Nasz bystry dyrektor uknuł plan, że cała szkoła pójdzie do kina, czyli wyklucza to wagary. Byliśmy na polskim filmie "Biegnij chłopcze biegnij". Powiem Wam, że jest on warty obejrzenia. Oczywiście jak to ja nie obyło się bez łez. Jest to opowieść o chłopaku który uciekł z getta... dalej nie piszę, sami obejrzyjcie, bo warto!
Ale do rzeczy! Szukałam tuszu podkręcającego i jakiś tydzień temu po przeczytaniu dużej ilości recenzji zakupiłam okrzyczany w blogo i vlogo sferze tusz do rzęs Lovely, Curling Pump up.Jest to hit 235 dziewczyn na wizażu, więc skoro każdy ją tak chwali, stwierdziłam, że przetestuję go na własnej skórze! :)
Obietnice producenta
Maskara pogrubiająca i unosząca rzęsy. Gwarantuje efekt maksymalnie pogrubionych i wydłużonych rzęs.
Moja opinia
Szczoteczka i działanie
Jak możecie zauważyć szczoteczka ma nietypowy jak przystało na szczoteczki kształt. Jest podkręcona co ułatwia dotarcie tuszu do każdej rzęsy oraz ich podkręcenie. Za zadanie ma je właśnie podkręcać, pogrubiać i wydłużać i pogrubiać Mam dość nietypowe rzęsy, na jednym oku są one podkręcone, a na drugim bardziej proste. Tusz podkręca nawet te proste. Jest lekkie pogrubienie i wydłużenie, ale nie dość spektakularne. Tusz minimalnie zostawia grudki i niestety skleja rzęsy, ale przy dłuższym posiedzeniu i "pobawieniu się", można je ładnie rozdzielić, ale trzeba się pospieszyć, bo szybko wysycha, co jest na +.
Trwałość
Zwykle tusz mam na oczach 8, 12, a nawet i więcej godzin. Nie mam tendencji do przecierania oczu, ale dla testu zrobiłam to, tusz lekko się osypał. Maskara nie przetrwa w wodzie, nie przetrwa też łez, ale nie jest też wodoodporna więc nie ma się tutaj co rozpisywać. Mleczko, płyn dwufazowy, micelarny idealnie radzi sobie z jego usuwaniem.
Dostępność i cena
Każda drogeria posiadająca szafy Wibo.
8.99 zł za 8 ml w Rossmanie, a na promocji -40 % już w ogóle taniocha.
PLUSY:
-podkręca
-wydłuża
-głęboki czarny kolor
-nie osypuje się
-trwałość +12 h
-szybko wysycha
-szczoteczka
MINUSY:
-lekko skleja rzęsy
-małe grudki
Ocena:
5/6
Polecam kupienie go na promocji, chociażby dla przetestowania.
A Ty jaki tusz do rzęs polecasz?