Heej :) Ja już nieoficjalnie zaczęłam wakacje! Oceny wystawione, w poniedziałek rada... także następny tydzień będzie należał do baardzo nudnych w szkole ;) Mam zamiar zrobić sobie któryś dzień z przyszłego tygodnia wolny, bo muszę jechać do Bydgoszczy i upolować jakąś sukienkę na zakończenie roku, a przy okazji na wesele, na które idę za dwa tygodnie ;) Mam również nadzieję, że notki będą pojawiały się troszkę częściej :)
A dzisiaj przyszłam do Was z recenzją płynu micelarnego 3w1 z Garniera, o którą prosiła mnie jedna z Was, ale i którą i tak bym napisała. Zaraz dowiecie się dlaczego :)
Konsystencja i formuła:
Płyn jest prawie jak woda. Bezzapachowy, bardzo lejący się, przeźroczysty. Co najważniejsze dla mnie w płynach micelarnych - nie szczypie w oczy ani nie podrażnia i nie wysusza skóry! Pozostawia mini klejącą warstewkę na twarzy, ale jest ona baaardzo znikoma.
Działanie:
Niezawodny! Doskonale radzi sobie z podkładami, tuszami, eyelinerami, cieniami! Nie trzeba mocno pocierać, a wszystko pięknie schodzi i nie robi smug. Nie radzi sobie natomiast z wodoodpornymi kosmetykami na przykład tuszem One by one z Maybelline. Może to wina tego tuszu, bo z tak bardzo wodoodpornym tuszem jeszcze się nie spotkałam.
Opakowanie:
Bardzo estetyczne, proste, po prostu ładne. Fajnie, że przeźroczyste, bo widać ile produktu zostało nam w środku. Otwieratko bardzo fajne, nie ma szans połamać sobie paznokci, bo jest odstające ;) Dziurka, przez którą płyn wylatuje jest fajnie wykonana, bo produkt nie wylewa się jak mocniej przechylimy.
Cena i dostępność:
Dostępny praktycznie w każdej drogerii, a nawet widziałam ją ostatnio w Biedronce. Optymalna cena to 20 zł za 400 ml, a ja dorwałam go za 14,99 w rossmanie ;)
Płyn jest rewelacyjny! Cena w porównaniu do pojemności i jakości jest bardzo niewielka. Płyn jest niemal identyczny jak płyn micelarny z Loreal'a, tylko, że ten ostatni kosztuje 15 zł za 200 ml! Po co przepłacać jak można mieć dwa razy większą pojemność, tą samą jakość tylko pod nazwą GARNIER? Słyszałam, że mój ulubieniec jest identyczny do różowej Biodermy. Nigdy jej nie miałam i raczej nie zamierzam mieć, bo kosztuje 40 zł za 250 ml. Wnioski nasuwają się same ;)
Ocena:
6/6!
ciekawy jest ten płyn :) ja do zmywana makijażu używam mleczek z ziaji ;))
OdpowiedzUsuńja też mam już nieoficjalne wakacje! w poniedziałek nie idę do szkoły (egzaminy zawodowe, we wtorek mam radę i środę zrobię sobie już pewnie wolną :p
uwielbiam go:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam płyny micelarne, super oczyszczają twarz ;-) Zapraszam na nowy post ♥ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO jej nie spodziewałam sie tak dobrej recenzji. Moja przygoda z marka Garnier dawno sie zakończyła ze względu na uczulenie. Nigdy do płynów nie byłam przekonana bo noszę soczewki kontaktowe przez co fakt ze przy płynach do demakijażu oczy szczypia nie wchodziło to w gre. No to czekam na kreacje :)!
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie używałam, ale widzę, że warto ;)
OdpowiedzUsuńObecnie delektuję się już chyba 2 lub 3 opakowaniem płynu z Bourjois, tym fioletowym. Kosztuje ok. 12-13 zł za 400 ml i też jest dostępny w Rossmanie. Ubóstwiam go. Z opisu wynika, że jest praktycznie taki sam jak Garnier :)
Używałam też Biodermy kilka razy, znaczy pod wpływem impulsu kupowałam opakowania 50 ml za 10 zł (wiem, że się kompletnie nie opłaca) i szczerze mówiąc nie wiem skąd ten zachwyt, u mnie nie zmywał dokładnie i szczypał.
Nie używałam;)
OdpowiedzUsuńja lubię płyn z biedronki.. nie zmienię go chociażby za jego korzystną cenę :D
OdpowiedzUsuńMoja mama używa tego płynu ,a a się ie maluję , ale czasem lubię sobie płatkiem kosmetycznym przejechać po twarzy :) u mnie też sprawdza się super .
OdpowiedzUsuńOgółem miły blog , na pewno będę tu co jakiś czas zaglądała czy nie ma nowego posta :)
zapraszam do mnie ,ponieważ przywróciłam bloga po długiej przerwie :)
juleczka-kuleczka,blogspot.com
będzie mi miło jeśli skomentujesz lub zaobserwujesz - ja obserwuję na dobry początek :)
właśnie poszukuję jakiegoś dobrego płynu micelarnego, który nie wysuszy, nie podrażni i będzie w dobrych granicach cenowych ! Lecę do rossmana !
OdpowiedzUsuńMoja mama też go ma i ja jak czasem się pomaluję, to z niego korzystam i również uważam, że jest świetny!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. ♥
Ja od tygodnia umieram z nudów w szkole :) Kompletnie nic nie robimy :)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja. po takiej tylko iść do drogerii i kupić, narobiłaś mi chętki :D.
OdpowiedzUsuńa ostatnio się zastanawiałam nad nim w rossmannie i już wiem, że go kupię! ;)
OdpowiedzUsuńNawet recenzja mi nie potrzebna. Dla mnie wszystko z tej firmy jest super ;)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://velina-blog.blogspot.com/
Nie przepadam za produktami Garniera. Myślę, że jest to spowodowane tym, że już się zawiodłam na tej firmie. Kto wie, może kiedyś w moje ręce wpadnie ich kolejny kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńitslonelythings.blogspot.com
Nigdy nie testowałam.
OdpowiedzUsuńZapraszam:
mystersdaria.blogspot.com
Jeśli mój blog Ci się spodoba zaobserwuj go, a z pewnością zrobię to samo ;)
Hm, nigdy nie używałam, ale w sumie, skoro tak chwalisz, to czemu nie? Zawsze coś nowego się przyda ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas na nowego posta ;)
Pozdrawiam ;*
Moja mama chyba go używa :D
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu konkurs! Do wygrania 25 dowolnych zdjęć do wywołania ;)
Zapraszam serdecznie, bo na pewno warto! :>
P.S. Ocena mnie zaskoczyła, bo firma Garnier od zawsze mnie rozczarowuje :<
buziaki
Ooo, też mialam jego recenzję na blogu :) Jest świetny !!!!!
OdpowiedzUsuńwww.llealicious.blogspot.com
Love this product!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other ?
Kisses,
Emily from Pretty Tiny Things
Dzięki za komentarz ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego kosmetyku :)
http://mademoisellejuliet.blogspot.com/
nie używałam jeszcze tego płynu :)
OdpowiedzUsuńmuszę go kupić :) na razie używam tego z Mixy :)
OdpowiedzUsuńfashion-madam.blogspot.com
jak taka dobra ocena to trzeba kupic;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
Ten micel zbiera same pozytywne recenzje, muszę go w końcu wypróbować.
OdpowiedzUsuńsame dobre opinie zbiera ten plyn chyba wypróbuje w końcu :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń+rozdanie u mnie :)
Ostatnio się skusiłam na kolejne opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńja stosuję płyn z yves rocher. bardzo dobrze zmywa, chociaż mam wrażenie, że 'niszczy' mi twarz.. chodzi mi o to, że wyskakują mi różne niespodzianki na twarzy.. nie wiem czy to jego wina?
OdpowiedzUsuń