wtorek, 8 lipca 2014

so hot, too hot

 Hej :) Gorączki jakie teraz panują są wręcz nie do ogarnięcia! Ale mam nadzieję, że wakacje właśnie takie będą :) Jak wiecie, w sobotę byłam na weselu u kuzyna. W piątek, korzystając z pięknej pogody jaka była i słońca stwierdziłam, że pójdę się poopalać. Oczywiście chroniąc się odpowednio czyli nakładając filtry. Posmarowałam się tylko SPF 6, bo pomyślałam, że to mnie ochroni, a troszkę szybciej się przybrązowieję... Nie skojarzyłam tylko tego, że szłam ok. godziny 12 a wtedy słońce łapie najbardziej... zeszłam z dworu ok. godziny 18 i same wiecie czym się to dla mnie skończyło... na szczęście w międzyczasie dołożyłam jeszcze warstwę kremu... ale fakt faktem, że trochę się przypiekłam. Na drugi dzień, czyli w dzień wesela już czerwieni nie było tylko piękna opalenizna, bo ładowałam dużo kremów, żeli chłodząco-łagodzących :D Wesele bardzo się udało! Wytańczyłam się, a po poprawinach miałam (uwaga!) 4 pęcherze ;/ ale co się wybawiłam to się wybawiłam! :D 
A dzisiejszą gwiazdą posta jest lód Lion! Przepyszny, kilkuwarstwowy i przypomina mi smak z dzieciństwa, który nie wiem z czym mi się kojarzy.... Idealny na upalne dni! :)

38 komentarzy:

  1. Cos za cos :d ja jestem w stanie przebolec kazde pecherze byle aby sie dobrze bawic i dobrze czuc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam bawić się na weselach. :D
    Uwielbiam tego loda, jest pyszny. :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakbym wyszła na słońce na tyle byłabym czerwona a następnego dnia jeszcze bardziej czerwona a potem w ogóle nie miałabym opalenizny i tak ;) Loda Liona jeszcze nie jadłam ale za to uwielbiam Kit Katy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę pogody , u mnie deszczowo ;c Uwielbiam wesela ! <3
    Zazwyczaj boję się opalać , ponieważ nienawidzę skutków ubocznych ( oparzenia :D )

    Serdecznie zapraszam do mnie, klikniesz w baner Sheinside ? Dziękuję ! <3 http://bajkidziewczynazmarzeniami.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie byłam na żadnym weselu już od kilku lat :D Aż Ci zazdroszczę! Choć nie lubię tańczyć :)
    Ja w takie upały lubię zjeść tylko jakieś lody owocowe, które mnie orzeźwią :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie próbowałam Lion'a :) Fajnie, że dobrze się bawiłaś!

    itslonelythings.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam te lody <3 hah, ja się jak narazie nie spiekłam :)
    http://wera-weeraa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. jejku nie rób smaka, ludzie na diecie są :D

    OdpowiedzUsuń
  9. kocham liona, mam teraz na niego ochotę :) lubię wesela :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. aż ja już się boje co będzie po moim opalaniu :/

    nicolla-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też się spiekłam ostatnio, ale niestety tylko z jednej strony haha :D jak najszybciej musze to nadrobić! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super foty! Lodów jeszcze nie jadłam. :c

    www.twocommasandone.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. zazdroszczę zabawy na weselu i tego że twoja skóra tak dobrze się opala !
    nie próbowałam tych lodów ale chętnie spróbuję
    masz takie same loczki przy uszach i przy karku jak ja! No, moje może mają jeszcze większy skręt ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale narobiłaś mi ochoty!

    :))
    zapraszam do mnie! :>

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja na szczęście nie mam problemów z opalaniem, bo opalenizna od razu mi się wchłania i nie jestem czerwona :)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  16. Upały straszne, ja na szczęście radziłam sobie z nimi db nad morzem :D
    zapraszam na nowy post creativebys.blogspot.com i do przeglądania mojego instagrama :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lion zdecydowanie dla mnie jest za słodki :)
    Oj z opalaniem trzeba uważać, bo można wyglądać później jak raczek.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kocham tego loda, a jeszcze bardziej tą czekoladę ♥ Jednak ja w takie upalne dni stawiam na lody wodne :)
    zuuzolek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Zazdroszczę pogody, u mnie deszcz i deszcz. :(

    OdpowiedzUsuń
  20. ja te lody wręcz uwielbiam, moje ulubione! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. mam ochote teraz na tego loda;)
    pozdrawiam serdecznie ;) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja muszę się w końcu zakręcić wokół własnych, domowych lodów :)

    OdpowiedzUsuń
  23. przynajmniej jesteś ładnie opalona :) ja też się spaliłam na słońcu, przez to przez kilka dni nie mogłam spać, a przedwczoraj schodziła mi z nich skóra, masakraaaa :/
    mi chyba była taka przerwa potrzebna, bo dzięki temu wiem, ile to znaczy dla mnie :) ale powiem Ci, że to nie był taki typowy odwyk od aparatu, bo wiele razy go brałam i fotografowałam to, co wokół mnie, tyle że bez żadnych sesji. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Widzę miło spędzony czas :D
    Jeju, ale mi zrobiłaś ochotę na takiego loda :C
    http://gruszka-aguszka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzięki za komentarz ;)
    Bardzo ładne zdjęcia, Uwielbiam te lody!!! :)

    http://mademoisellejuliet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak ja uwielbiam wesela! Sama wybieram się na jedno, ale dopiero w przyszłym roku :( ;))

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam te lody :)
    Zapraszam na nowy post ♥
    fashion-madam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. a teraz już zimnawo się zrobiło;p

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja bardzo często źle dobieram filtry, dlatego zazwyczaj jestem spieczona :) Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na weselu :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Masz fantastycznego bloga! ;)
    Trafiłam tu przypadkiem ogarniając sobie fajne obudowy do Iphone'a i zatrzymałam się na dłużej. ; >
    Świetne podejście do mody, wyczucie stylu i dystans do negatywnie nastawionych osób.
    Fantastyczna! Na pewno tu jeszcze zajrzę! ;p

    OdpowiedzUsuń
  31. współczuję.. ból po opalaniu.. ałć!

    OdpowiedzUsuń

!!!ZANIM SKOMENTUJESZ !!!

Odwiedzam blogi każdego Z WYJĄTKIEM komentarzy zawierających:
link do Twojego bloga
• zaproszenie na Twojego bloga
• prośbę o "poklikanie" w linki
• inne spamy

Dziękuję za komentarze i obserwacje ♥

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...